Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Porodowe kojce dla loch z "windą"

0
Podziel się:

Porodowe kojce z podnoszoną platformą w podłogowej części pod lochą pozwalają wyeliminować przygniecenia prosiąt.

Porodowe kojce dla loch z "windą"

Zbigniew Plitt z Łasina w woj. kujawsko-pomorskim prowadzi gospodarstwo trzody chlewnej w zamkniętym cyklu. Podstawowe stado liczy 400 loch.
Gospodarz przez lata inwestuje w rozwój swojej produkcji. Łączyło to się nie tylko z budową nowych obiektów, ale również z wykorzystywaniem technicznych nowinek, które maja wpływ na poprawę wyników produkcyjnych ale redukują też koszty oraz usprawniają codzienną pracę osób obsługujących zwierzęta.
Jednym z elementów takich są stanowiska holenderskie dla loch na porodówce. Kojce tego typu spotkamy zaledwie w trzech, czterech miejscach w Polsce. A chodzi tu o specjalnie podnoszoną podłogę (windę), która podnosi się automatycznie do góry, gdy maciora wstaje. Dzięki temu rozwiązaniu prosięta, które są w pobliżu zsuwają się wolno na podłogę.
Jest to ważne szczególnie tuż po porodzie, gdy locha po raz pierwszy podnosi się i kładzie. W nowej sytuacji jeszcze może nie być tak uważna na młode, które kręcą się wokół niej, są małe, delikatne i próbują się dostać do sutków.
W momencie, gdy locha zacznie wstawać, podnosi grzbietem dźwignię, która podnosi pneumatycznie platformę z lochą. Platforma unosi się na wysokość 15 cm. Później, gdy locha zaczyna się kłaść dźwignia opada, a platforma powoli wraca do poziomu podłogi. Maciora w tym czasie się układa, a ryzyko przygniecenia prosięcia zostaje wyeliminowane.
W ciągu roku w gospodarstwie odchowuje się średnio od 26 do 28 prosiąt od jednej lochy. Dzięki kojcom z windami udaje się nam w każdym miocie odsadzić o jedno prosię więcej. A przygniecenia praktycznie zostały wyeliminowane - wyjaśnia pan Zbigniew. Gospodarz zwraca jednak uwagę, że w przyszłości z chęcią zamontowałby taką instalację na całej porodówce. Aktualnie w sekcji tej są 24 stanowiska tego typu.
Oprócz platformy ruchomej, uwagę zwraca też podłoga w kojcu. Ruszta wyprofilowane są tak, że nie mają żadnych kanciastych wykończeń, w dodatku są pokryte wzmocnionym gumowym tworzywem. Dzięki temu wyeliminowane mamy wszelkie obtarcia u prosiąt, które są zawsze drogą dla wnikania drobnoustrojów, efektem których są zakażenia. Pokrycie gumowe jest też bardziej miękkie niż plastikowe, czy metalowe, a co za tym idzie bardziej komfortowe. Oprócz tych udogodnień prosięta oczywiście mają wyznaczoną strefę bytowania, gdzie podłoga jest lita oraz podgrzewana.

promowane
wiadomości rolnicze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)