Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL chce interwencyjnego skupu produktów rolnych. "Fatalna sytuacja w rolnictwie"

17
Podziel się:

W ocenie szefa ludowców obecna sytuacja w rolnictwie jest fatalna ze względu na bardzo niskie ceny zbóż, owoców miękkich.

PSL chce interwencyjnego skupu produktów rolnych. "Fatalna sytuacja w rolnictwie"
(Maciej Stanik/REPORTER/EAST NEWS)

- Sytuacja w rolnictwie jest fatalna przez niskie ceny skupu owoców i zbóż - ocenił podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, PSL żąda interwencji rządu i ministra rolnictwa w tej sprawie.

W ocenie szefa ludowców obecna sytuacja w rolnictwie jest "fatalna ze względu na bardzo niskie ceny zbóż, owoców miękkich". - Np. wiśnie rok temu skupowano po 1,50 zł, a teraz po złotówce. Jabłka rok temu po 50 groszy, a teraz po 20 groszy; cena skupu żyta to 400 zł, gdzie same koszty uprawy, nawozów to jest około 300 zł - wyliczał Kosiniak-Kamysz. Dodał, że ceny owoców i zbóż spadły rok do roku pomimo niższych w bieżącym roku zbiorów - o 30-50 proc.

Podkreślił jednocześnie, że w trakcie wakacji nie doszło już do dwóch posiedzeń rządu oraz że na sytuację w rolnictwie nie reaguje resort rolnictwa. - Przed wyborami potrafili obiecać wszystko i wszystkim na polskiej wsi i ta wieś zaufała idąc i głosując na PiS. Teraz nie ma odpowiedzi na palące problemy - stwierdził szef PSL.

- Rząd PiS, przedstawiciele PiS bardzo często mówili, że trzeba wprowadzać ceny minimalne. Oczekujemy jak najszybciej wprowadzenia cen minimalnych - mówił.

- Oczekujemy też skupu interwencyjnego przez Agencję Rezerw Materiałowych mleka, masła i innych produktów rolno-spożywczych - dodał.

Kosiniak-Kamysz poinformował ponadto, że oczekuje interwencji ministra rolnictwa oraz jak najszybszych działań rządu w kwestii sytuacji w rolnictwie. - Żądamy tych działań od rządu. Nie może być tak, że są wakacje, jest czas intensywnej pracy w rolnictwie i nie ma pomocy dla tej grupy pracujących - stwierdził.

W sprawie gwałtownie spadających cen wiśni, pod koniec lipca minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel wystąpił do UOKiK, by zbadał on, czy tak niskie ceny nie są wynikiem zmowy. Według sadowników kilogram kosztuje w skupie 1 - 1,1 zł, jeszcze tańsze są wiśnie na sok.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
Zenek
8 lat temu
A co k..wa robił PSL przez 8 lat ? Stołki swoim kolesiom załatwiali a teraz wzywa do skupu? Cyrk. Posady Swoim Ludziom to PSL.
Normalny
8 lat temu
Odpowiedzi na forum. Owoce miękkie. Ja mam 5 h sadu wiśni dziennie zbieram koło 15 ton, gdzie w mieście mam to sprzedać i kto to kupi. Nawet giełda w Katowicach czy Wrocławiu tyle nie łyknie. Poza tym jest to wiśnia przemysłowa na sok czy do mrożenia, a nie do konsumpcji.
adam
8 lat temu
A kiedy pomór świń w sejmie?
rob
8 lat temu
jaki minister tacy rolnicy
tomasz
8 lat temu
Ciekawe jakim wzorem posluguje sie totalnie niezyciowy prezesik gus skoro ustalil stawke ok 540 zl za tone zyta. Stawka ta obowiazuje przy dzierzawach podatkach itp. Panie prezes POKAZ PAN TEN WZOR i gdzie tyle placa za zyto...