Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL i PO: sytuacja w związku z ASF poważna, a Jurgiel śpi

18
Podziel się:

Sytuacja na wsi w związku z epidemią afrykańskiego pomoru świń jest bardzo poważna, a minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel śpi i powołuje kolejne zespoły - mówili politycy PO i PSL. Rzecznik rządu Rafał Bochenek odpowiada: - W sprawie ASF na bieżąco są podejmowane działania.

PSL i PO: sytuacja w związku z ASF poważna, a Jurgiel śpi
(Anne Akers/Flickr)

O wykryciu szesnastego ogniska ASF w Polsce - i zarazem pierwszego w województwie mazowieckim - poinformował w poniedziałek wieczorem Główny Inspektorat Weterynarii.

We wtorek do tych doniesień odniósł się na konferencji prasowej w Sejmie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, jest ogromne zagrożenie dla polskiej hodowli trzody chlewnej, mamy szesnaste potwierdzone w Polsce ognisko afrykańskiego pomoru świń w województwie mazowieckim. Już trzy województwa - podlaskie, lubelskie i mazowieckie, to tereny, gdzie doszło do stwierdzenia ASF - mówił.

- To rodzi ogromne niebezpieczeństwo dla całej Polski, mamy sygnały od rolników z Wielkopolski, z województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie są bardzo duże hodowle, które są zagrożone. Rolnicy czują się zaniepokojeni, a nie widać działań ministra rolnictwa, nie widać działań rządu - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Jak zauważył, obecnie to Prawo i Sprawiedliwość rządzi i odpowiada za rolnictwo. - Minister Jurgiel ma wybór - albo się wreszcie obudzi, albo powinien zacząć się pakować - przekonywał szef PSL. Trzeba radykalnych działań, trzeba skrupulatności, a nie tylko zwoływania kolejnych zespołów. Trzeba usłyszeć głos pani premier Beaty Szydło, (politycy PiS) bardzo chętnie jeździli na wieś przed wyborami, a dzisiaj zapomnieli o polskiej wsi - przekonywał Kosiniak-Kamysz. Szef PSL kolejny raz zapowiedział, też że na najbliższym posiedzeniu Sejmu, PSL będzie wnioskował o informację rządu na temat sytuacji polskiej wsi.

Złożenie jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu po wakacjach wniosku o informację rządu w sprawie ASF zapowiedzieli we wtorek w Sejmie również politycy PO. Zażądali też od ministra Jurgiela raportu o działaniach podejmowanych w związku z epidemią oraz "realnego planu działań operacyjnych w terenie". - Sytuacja jest nadzwyczajna i potrzebne są nadzwyczajne decyzje ministra i służb, żeby ją powstrzymać - mówił poseł Zbigniew Ajchler, który, jak podkreślił, sam jest hodowcą trzody chlewnej. - U bram Polski już w zasadzie jest katastrofa, a minister śpi i powołuje zespoły. Bardzo prosimy pana ministra, żeby oprócz mieszania herbaty na spotkaniach zespołów, zajął się zatrzymaniem katastrofy, która nadciąga - wtórowała mu wiceszefowa sejmowej komisji rolnictwa Dorota Niedziela (PO).

Ajchler zaznaczył, że w ciągu ostatnich 2-3 tygodni przybyło 10 nowych ognisk ASF w trzech województwach. Zarzucił również ministerstwu rolnictwa, że podległe mu służby nie przestrzegają procedur. M.in. - zdaniem polityka - za zgodą inspekcji weterynaryjnej doszło do przewożenia zarażonych zwierząt w regiony wolne od epidemii. Jak dodał, takie działania ze strony służb podległych MRiRW grożą m.in. wybiciem stad w Polsce, likwidacją hodowli, wielomiliardowymi stratami oraz "ogromną drożyzną w sklepach", a także paraliżem polskiego eksportu i przetwórstwa mięsnego. - To otwieranie dróg do zalania Polski zagraniczną żywnością - ocenił.

Niedziela wskazała z kolei, że konieczne są m.in. działania mające na celu wyeliminowanie nielegalnego importu świń z krajów ogarniętych epidemią. "Jedyne, co robi ministerstwo, to apeluje do rolników, żeby nie kupowali (świń - PAP) niewiadomego pochodzenia. Ale to nie już chodzi o apele, to już nie jest czas na apele, trzeba dokładnie prześledzić, gdzie się ta nielegalna sprzedaż odbywa i zrobić dochodzenie epizootyczne, łącznie z takimi działaniami policyjnymi, które powinny zatrzymać te procedery i zamknąć przemieszczanie się dalej wirusa" - przekonywała posłanka.

Rzecznik rządu zapewnił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że w sprawie afrykańskiego pomoru świń są podejmowane na bieżąco konkretne działania. Dodał, że tą kwestią zajmuje się m.in. Główny Inspektorat Weterynarii, na miejscu są obecne właściwe służby, a premier Beata Szydło powołała międzyresortowy zespół do spraw łagodzenia skutków związanych z wystąpieniem przypadków afrykańskiego pomoru świń.

Odnosząc się do wypowiedzi Kosiniaka-Kamysza Bochenek ocenił, że politycy PSL powinni być rzetelni w tym, co mówią i brać odpowiedzialność za to, co mówią. - Domeną PSL jest rolnictwo, ale przez 8 lat, kiedy (ludowcy) byli u władzy, nic specjalnego się nie działo - podsumował Bochenek.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(18)
Pllll
8 lat temu
Najglupszy minister po wojnie jarek obudz sie
Hiskyahoo
8 lat temu
Szanowni państwo z byłej koalicji rządzącej na którą głosowałem, dajcie już sobie spokój takie życzy trzeba było naprawiać jak byliście przy korycie lecz niestety mieliście wtedy swoich wyborców w głębokim poważniu i więcej do koryta już się nie dorwiecie. Wasz były wyborca
Progover
8 lat temu
Bo to trzeba mieć wokół siebie doradców, prawdziwych fachowców, gdy jest się samemu miernym. Jurgiel przywiózł sobie doradcę- Sebastiana Łukasiewicza, pampersa w wieku 26 lat, który za nim w Białymstoku teczkę nosił, nie ma elementarnego pojęcia o polityce rolnej, siostrzenicę - Dyrektora Generalnego - Sylwię Iwańczuk, a inne miejsca pracy są obstawione znajomymi z Podlasia i Lubelszczyzny. Myślałem, że po rządach tych łajz z PO i dziadostwa z PSL będzie przynajmniej sprawiedliwiej i mądrzej bez nepotyzmu. Znowu pomyłka. Jak długo jeszcze to Polska wytrzyma.
Piotr
8 lat temu
Jurtgiel nie śpi on chyba nadużywa najpewniej czegoś mocnego bo tak wygląda a pierdzieli przy tym jak połamany.Ma chłop problem
wist
8 lat temu
dobra zmiana dotarla na wies