Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Reklama cydru nie będzie możliwa. Nie zgadza się resort zdrowia

0
Podziel się:

Ministerstwo Bartosza Arłukowicza nie zgadza się na pomysł umożliwienia reklamowania cydru.

Reklama cydru nie będzie możliwa. Nie zgadza się resort zdrowia
(Krystian Maj/Reporter)

Ministerstwo Bartosza Arłukowicza torpeduje pomysły wicepremiera Piechocińskiego. Podkreśla, że reklama alkoholu jest wyjątkowo szkodliwa z punktu widzenia interesu zdrowia publicznego, a podatni na nią byliby głównie młodzi ludzie.

Zniesienia zakazu reklamy cydru chciałby minister gospodarki Janusz Piechociński. Większe spożycie tego niskoprocentowego napoju z jabłek miałoby pomóc sadownikom w obliczu rosyjskiego embarga na te owoce. Polska jest światową potęgą, jeśli chodzi o eksport jabłek. Teraz nasza pozycja może się załamać, ponieważ ponad połowę sprzedaży kierowaliśmy do Rosji.

_ - Nie tylko na rynku krajowym, ale i zagranicznym jest duży potencjał wzrostowy, dlatego będę występował o to, aby doprowadzić do zrównania możliwości reklamowania cydru jako niskoprocentowego alkoholu na poziomie stosowanym obecnie, jeśli chodzi o piwo _ - mówił dziś Piechociński. Przepisy dotyczące reklamy wyrobów z procentami znajdują się w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Generalnie zabrania ona jakiejkolwiek reklamy alkoholu, ustanawiają jeden wyjątek właśnie dla piwa.

Resort zdrowia nie widzi jednak możliwości zmian przepisów. _ - Jakiekolwiek postulaty zmierzające do liberalizacji przepisów dotyczących reklamy napojów alkoholowych należy uznać za niezgodne z polityką prozdrowotną _ - oświadczył rzecznik ministerstwa Krzysztof Bąk. Przypomniał, że zgodnie z szacunkami w naszym kraju uzależnionych od alkoholu jest 600-700 tys. osób, a nadużywa go ok. 3 mln. Przywołał raport dla KE, z którego wynika, iż reklama napojów alkoholowych ma znaczący wpływ na wielkość ich spożycia.

_ - Z przytaczanych w raporcie badań wynika, że w państwach o częściowych ograniczeniach reklamy napojów alkoholowych poziom spożycia tychże napojów jest niższy aż o 16 proc. od spożycia alkoholu w państwach, w których brak jest takich ograniczeń. W państwach o całkowitym zakazie reklamy alkoholu w telewizji współczynnik ten jest niższy o 11 proc. w porównaniu do państw o częściowym zakazie reklamy napojów alkoholowych _ - podkreślił Bąk.

Zwrócił uwagę, że istnieją silne dowody naukowe potwierdzające istnienie znaczącego wpływu reklamy alkoholu na wielkość problemów, które on powoduje. _ Przykładowo kraje, które wprowadziły całkowity zakaz reklamy napojów alkoholowych odnotowały spadek liczby śmiertelnych ofiar wypadków samochodowych _ - zaznaczył.

Rzecznik zwrócił uwagę, że szczególnie podatni na reklamę są młodzi ludzie. Przypomniał, że umożliwienie reklamy piwa było elementem zwiększającym jego konsumpcję. _ Podejmowanie działań zmierzających do zwiększenia ekspozycji polskiego społeczeństwa na reklamę alkoholu jest wyjątkowo szkodliwe z punktu widzenia interesu zdrowia publicznego _ - skonkludował Bąk.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)