Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sawicki o dyskryminacji Polaków w Czechach

0
Podziel się:

Minister rolnictwa Marek Sawicki będzie rozmawiał ze swoim czeskim odpowiednikiem ws. dodatkowych kontroli, które zarządzono wobec polskich produktów.

Sawicki o dyskryminacji Polaków w Czechach
(epp group/Flickr)

Minister rolnictwa Marek Sawicki jeszcze będzie rozmawiał ze swoim czeskim odpowiednikiem ws. dodatkowych kontroli, które służby naszych południowych sąsiadów zarządziły wobec polskich produktów. Nie może być dyskryminacji - przekonuje Sawicki.

_ - Będę z ministrem rolnictwa rozmawiał, bo nie można stosować pozaprawnych środków dyskryminujących żywność z Polski _ - powiedział w Brukseli dziennikarzom Sawicki.

Minister będzie rozmawiał z szefem czeskiego resortu rolnictwa Marianem Jureczką na marginesie spotkania unijnych ministrów w Brukseli.

Sawicki przekonywał, że im ostrzej występują czescy politycy, czy działacze związkowi, tym społeczeństwo czeskie coraz bardziej przekonuje się do polskich produktów. _ Do Czech sprzedajmy rekordowe ilości naszej żywności _ - zwrócił uwagę minister.

Specjalna instrukcja, którą otrzymały czeskie służby, wydana przez Departament Kontroli Laboratoryjnej i Certyfikatów Państwowej Inspekcji Rolnej w Czechach, zaleca szczególnie dokładne kontrolowanie artykułów spożywczych pochodzących z Polski. Została wydana w związku z zakazem importu do Rosji żywności z UE. Wymieniono w niej konkretne towary, na które inspektorzy mają zwrócić szczególną uwagę, m.in.: owoce i warzywa (w szczególności jabłka), mięso i wyroby mięsne, mleko i nabiał, ryby oraz ich przetwory.

Od 1 stycznia do 9 grudnia br. czeskie służby przeprowadziły ponad 32 tys. kontroli, z tego 4,5 tys. dotyczyło polskich produktów, do których nie było żadnych zastrzeżeń. Niemieckie towary sprawdzono 3120 razy, mimo że kraj ten jest największym eksporterem żywności do Czech.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)