Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że wysokość dopłat bezpośrednich powinna być zróżnicowana. Dodatkowe wsparcie mogłyby otrzymać gospodarstwa średnie. Konsultacje w tej sprawie już się rozpoczęły i potrwają do 11 lipca.
Sawicki podczas konferencji prasowej poinformował, że przedstawił do konsultacji organizacjom rolniczym trzy warianty płatności dodatkowych. Jeden z wariantów zakłada, że pieniądze zostaną rozdzielone proporcjonalnie do posiadanych hektarów, wtedy dopłata wyniosłaby 205 euro do hektara. Dwa pozostałe zakładają, że dopłaty będą zróżnicowane, preferując gospodarstwa średnie.
Na unijne dopłaty bezpośrednie, które będą obowiązywały od 2015 do 2020 r., składają się: tzw. jednolita płatność obszarowa, dopłata na tzw. zazielenienie, dla młodych rolników, dla małych gospodarstw, płatności związane z produkcją i dopłaty dodatkowe.
Średnia płatność do hektara bez dodatkowych dopłat jest na poziomie 184 euro.
Minister zaznaczył, że trzy pierwsze składniki dopłaty bezpośredniej są obowiązkowe dla wszystkich krajów, pozostałe zaś dobrowolne. Pieniądze na tą nieobowiązkową część pochodzą z przesunięcia 25 proc. środków z tzw. II filara (puli przeznaczonej na rozwój obszarów wiejskich) na dopłaty bezpośrednie. Na takie rozwiązanie zgodziła się Komisja Europejska.
Jak mówił szef resortu rolnictwa, jest zgoda na wydzielenie 15 proc. z tej puli na wsparcie niektórych gałęzi produkcji, 2 proc. będzie przeznaczone na pomoc dla młodych rolników, a pozostałe pieniądze (8,3 proc.) na płatności dodatkowe.
Minister przedstawiając dwa warianty zróżnicowania płatności tłumaczył, że chodzi o zwiększenie dopłat dla _ aktywnych _ rolników, czyli takich, którzy faktycznie zajmują się produkcją rolną i mają szansę w najbliższej perspektywie na uzyskanie samodzielności finansowej.
Propozycje resortu rolnictwa zakładają dodatkową dopłatę do tzw. pierwszych hektarów, czyli w zależności od wariantu od 3-5 do 10 ha, w wysokości 20 lub 26 euro do ha oraz od 10 do 30 hektarów 62 lub 80 euro dodatkowo do każdego hektara.
Według Sawickiego zaproponowany system dopłat nie tylko będzie wspierał gospodarstwa średnie, ale będzie także korzystny dla gospodarstw małych, które będą mogły skorzystać z dodatkowych dopłat np. na produkcję roślin strączkowych, hodowlę owiec, kóz czy bydła.
Ministerstwo rolnictwa planuje przesłanie polskiej wersji systemu dopłat bezpośrednich do Komisji Europejskiej do końca lipca. Sawicki ma nadzieję, że KE zaakceptuje ten program szybko, by mógł zacząć funkcjonować w 2015 r.
W tym roku system dopłat bezpośrednich jest taki sam, jak w 2013 r.
Polska na realizację Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2014-2020 otrzyma 32,09 mld euro, w tym na dopłaty bezpośrednie (I filar WPR) - 21,15 mld euro, a na rozwój obszarów wiejskich (II filar WPR) - 10,94 mld euro.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Zniesienie ceł nie zaszkodzi naszym rolnikom Szefowie dyplomacji państw UE zatwierdzili w Luksemburgu decyzję o wprowadzeniu jednostronnych preferencji handlowych dla Ukrainy. | |
| Straty przez pomór świń: 200-250 mln zł Nowy minister rolnictwa podkreśla, że sytuacja jest wyjątkowa, ale - jak zapewnia - polskie świnie są zdrowe. | |
| Ministerialne milczenie Polityka Rolna serwowana przez Unię Europejską jest niekorzystna i może doprowadzić do sytuacji, ze polskim rolnikom nie będzie opłacać się produkcja ekologiczna. Organizacje ekologiczne i stowarzyszenia rolników apelują w tej sprawie do ministra rolnictwa. Nowa polityka Unii Europejskiej może zaszkodzić polskim rolnikom. Serwowane założenia sprawią, że produkcja ekologiczna nie będzie opłacalna. Dlatego na alarm ... |
