Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Specustawa dotycząca ASF z poprawkami. Kto zapłaci za odstrzał dzików?

10
Podziel się:

Doprecyzowane zostały przepisy o zwrocie kosztów odstrzału sanitarnego wykonanego z nakazu powiatowego lekarza weterynarii. Zapisano, że będą one pochodziły z budżetu państwa, a wypłacać je będzie lekarz powiatowy.

Specustawa dotycząca ASF z poprawkami. Kto zapłaci za odstrzał dzików?
(Adrian Korte/Flickr.com/CC BY 2.0)

Posłowie z sejmowej komisji rolnictwa wnieśli poprawki do specustawy dotyczącej zwalczania afrykańskiego pomoru świń. Dotyczą one m.in. zwrotu kosztów za wykonanie odstrzałów dzików z nakazu. Drugie czytanie tego projektu zaplanowano na środę wieczór, a głosowanie - w czwartek.

Większość poprawek do rządowego projektu tzw. specustawy dot. zwalczania ASF, która zmienia szereg zapisów w 6 innych ustawach, zgłosił Krzysztof Ardanowski (PiS). Poinformował, że de facto są to poprawki ministerstwa rolnictwa.

Doprecyzowane zostały przepisy o zwrocie kosztów odstrzału sanitarnego wykonanego z nakazu powiatowego lekarza weterynarii. Zapisano, że będą one pochodziły z budżetu państwa, a wypłacać je będzie lekarz powiatowy. Natomiast nie wiadomo, ile one wyniosą, gdyż ureguluje tę kwestię rozporządzenie ministra rolnictwa. Według wiceminister Ewy Lech za odstrzał dzika, jego transport do określonego miejsca i ew. jego utylizację płacone będzie 300-340 zł, z tego 70 proc. otrzyma myśliwy, a resztę dzierżawca terenu łowieckiego lub koło myśliwskie. Przy czym odstrzały będą mogły się odbywać także w otulinach parków narodowych.

Obecny na posiedzeniu komisji wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski pytał, kto będzie wydawał zezwolenia na odstrzał tych zwierząt na terenach Natura 2000 np. w Białowieskim Parku Narodowym. Podkreślił, że na odstrzał potrzebne jest szereg zezwoleń m.in. od służb parków. Dodał, że według ostatniej inwentaryzacji w parku białowieskim jest tylko 54 sztuki dzika.

Jak zauważył Ardanowski, chodzi o zmniejszenie populacji dzików, a procedowana ustawa przesądza, kto ma to wykonać. - Tam, gdzie są obwody łowieckie wykonuje dzierżawca lub zarządca, a na wszystkich pozostałych - powiatowy lekarz nakazuje Polskiemu Związkowi Łowieckiemu dokonanie odstrzału płacąc za to - wyjaśnił poseł.

Co się stanie, jeżeli myśliwi nie wykonają nakazu, bo nie uzyskają zgody ministra środowiska na odstrzał - pytali posłowie. Zauważali też, że nie ma uzgodnionego stanowiska między resortami rolnictwa i środowiska.

Zdaniem Lech, przepis o sanitarnym odstrzale dzików jest przepisem szczególnym i w tym przypadku nie potrzebna jest żadna na to zgoda. Wiceminister rolnictwa stwierdzała, że "upoważniony do prezentowania stanowiska rządu jest minister rolnictwa", a specustawa jest prawem nadrzędnym.

- Powiatowy lekarz weterynarii będzie zarządzał odstrzał w tych terenach spornych (Natura 2000) nie dlatego, że ma takie "widzimisię", ale w oparciu o analizę ryzyka. Prowadzony jest cały czas monitoring padłych dzików - powiedziała Lech. Dodała, że jeżeli stwierdzone zostanie, że w rejonie parku dziki padają na ASF, to będzie to podstawa do zarządzenia odstrzału w parku.

Do dyskusji włączył się Ardanowski: "wprowadzamy nową ustawą nadzwyczajne rozwiązania, które znoszą pozostałe ustawy". - Odpowiedzialność za działania ponosi Inspekcja Weterynaryjna, która w imieniu państwa nadzoruje chorobę, która może zniszczyć polską hodowlę świń. Nie ma eksterytorialności parków krajobrazowych, parków narodowych czy terenów chronionych to Inspekcja nakazuje odstrzał - argumentował poseł.

Przewodniczący komisji Jarosław Sachajko (Kukiz'15) zaproponował podniesienie wysokości kar dla myśliwych za niewykonanie odstrzału sanitarnego dzików. Jednak propozycja ta nie została poparta przez sejmową komisję rolnictwa.

Dyskusję wywołała poprawka zgłoszona przez Ardanowskiego dotycząca sposobu zatrudniania powiatowych lekarzy weterynarii i ich zastępców. Obecnie pracują oni w ramach umowy o pracę. Poprawka przewiduje, że będą oni mianowani na te stanowiska przez wojewódzkiego lekarza weterynarii. Zdaniem wiceminister, takie rozwiązania pozwoli pozbyć się osób, które nie wykonują dobrze swoich obowiązków. Sprzeciw w tej sprawie zgłosiła Dorota Niedziela (PO). Jej zdaniem "rząd chce zwalniać powiatowych lekarzy weterynarii pod płaszczykiem walki z ASF-em".

Ustawa ma wejść w życie 14 po jej ogłoszeniu.

Drugie czytanie projektu odbędzie się w środę wieczorem. Raczej nie należy się spodziewać wniesienia kolejnych poprawek. Głosowanie zaplanowano na czwartek.

Wirus afrykańskiego pomoru świń wykryto w Polsce w lutym 2014 r. Dotychczas odnotowano 111 przypadków ASF u dzików i 20 ognisk tej choroby u świń. Zostało zutylizowane ponad 1200 sztuk świń. Choroba jest nie groźna dla ludzi, ale przynosi znaczne straty gospodarcze, gdyż zakażone zwierzęta trzeba zabijać (nie ma szczepionki). Ponadto nie można eksportować świń i wieprzowiny.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
.tak,tak ...
8 lat temu
Dzików mamy już tak dużo ,że po ulicach miast latają sobie swobodnie. Teraz czekać tylko jak dojdzie do wypadków drogowych na ulicach przy udziale hord dzików.
Jacek
8 lat temu
Oferta dla rządu :) Bezrobotny myśliwy podejmie pracę - 3000 pensji pełne ubezpieczenie i mogę 15 h dziennie szlajać się za dzikami stosowne oporządzenie i auto mam koszty paliwa pokrywam :) aha w razie wysypu większej ilości mam kat "c" także też dowiozę do utylizacji :)
Tom
8 lat temu
Mnie to bardzo cieszy :) :) :) jak trwoga to do Boga :) :) :) zielonych słuchaliście a myśliwymi sobie gęby wycieraliście :) :) :) to teraz mnie w pupę cmoknijcie :) :) :) żaden minister mnie do niczego nie zmusi :) :) :) nie będę polował niech was z kopytami zeżrą :) :) :)
wwww
8 lat temu
Przecież to dla nich przyjemność porównywalna z orgazmem.
jan.
8 lat temu
Jeszcze im płacić za odstrzał? Czy to państwo (w postaciach rządzących) całkiem zgłupiało? Już na 100%, bo sądziłem , że dopiero dobija do 90%?