Kolejne dwa przypadki wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń na Podlasiu. Ogniska choroby wykryto w gminach: Wysokie Mazowieckie oraz Zambrów. Obie gminy są oddalone o ponad 100 kilometrów od granicy z Białorusią, skąd choroba dotarła do Polski.
Aktualizacja 12:24
Główny Lekarz Weterynarii podejrzewa, że nowe przypadki wirusa mają związek z jednym z sierpniowych ognisk. Włodzimierz Skorupski dodaje, że wirusa ASF nie roznosił w tym wypadku dzik.
- Już wiemy, że te ogniska rozniósł handlarz świniami. Kupił słabe sztuki trzody tanio, a na targowisku chciał sprzedać drożej. Okazało się, że kupił chore zwierzęta. Prawdopodobnie są już wyniki przesłuchania tego człowieka. Z naszej strony, chcemy wiedzieć, czy ten człowiek kupił świnie z ognisk, które znamy i badamy. Wówczas siatka choroby byłaby już zamknięta - precyzuje Główny Lekarz Weterynarii.
Włodzimierz Skorupski poinformował o sprawie Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuraturę. Zapowiedział również wzmożone działania na terenach zagrożonych występowaniem wirusa ASF.
- Wszystkie świnie były przez tego człowieka rozprowadzane w sposób nielegalny. Oprócz targowisk legalnych są tam również punkty nielegalne. Będę apelował do Komendanta Głównego Policji, by zwiększył liczbę funkcjonariuszy odpowiadających za monitorowanie takiego handlu. Będzie też więcej lekarzy weterynarii - zapowiada Włodzimierz Skorupski.
Handlarz przesłuchany
Podlaska policja przesłuchała mężczyznę podejrzanego o rozprzestrzenianie wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń. Sprawa dotyczy wykrytego w sierpniu ogniska choroby w miejscowości Rębiszewo-Studzianki w gminie Wysokie Mazowieckie. Zatrzymany miał skupować niezbadane świnie oraz sprzedawać je nielegalnie po zawyżonych cenach. Sprawę przejmie teraz prokuratura - zapowiada Andrzej Baranowski z podlaskiej policji.
- Funkcjonariusze dotarli do osoby, która w konkretnym przypadku sprzedała prosięta. Ta osoba została przesłuchana, a materiały będą przekazane do zambrowskiej prokuratury rejonowej. Ona będzie podejmować dalsze czynności procesowe - tłumaczy Andrzej Baranowski.
W tym roku wykryto w Polsce sześć ognisk wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń. Choroba jest niegroźna dla ludzi, ale śmiertelna dla trzody. Znacznie ogranicza eksport mięsa z krajów zmagających się z wirusem ASF.