Ultrasonograficzne badanie jest obecnie narzędziem niezbędnym do sterowania rozrodem w stadzie. Dostępność sprzętu profesjonalnego, rosnąca wiedza oraz umiejętności lekarzy weterynarii sprawiło, że hodowcy korzystają chętnie z tego rozwiązania.
Zadaniem podstawowym badania USG jest potwierdzenie cielności jałówek i krów. Przede wszystkim ważna jest wczesna diagnoza ciąży, która możliwa już jest od 4 tygodnia po kryciu. Za pomocą USG można określić płeć płodu, co możliwe jest około 100 dnia po unasienianiu.
Jest to czynnik wpływający na ekonomikę produkcji, bo umożliwi skrócenie okresu międzywycieleniowego dzięki wykryciu krów nie cielnych, co przekłada się z kolei na większą wydajność osiągniętą w danej laktacji. Wcześniejsze wykrycie krów nie cielnych umożliwi szybsze skierowanie ich do ponownego unasieniania.
Wykrywanie ciąży nie jest jednak jedynym zadaniem badania. Duże znaczenie również ma monitorowanie rozwoju zarodka, a z czasem płodu. Niezwykle istotne to jest w przypadku występowania zamierania zarodków, które występuje najczęściej do 35 dnia ciąży, dlatego powinno się powtórzyć badanie po 40 dniu ciąży.
Zaletą kolejną badania ultrasonograficznego jest wcześniejsza diagnoza stanów chorobowych rozrodczego układu, dzięki czemu leczenie ich jest skuteczniejsze i szybsze. Możliwe jest też wykrycie rui, co znacząco przyspieszy pokrycie. Ważne jest to w przypadku sztuk, u których występują ruje ciche.
Dzięki USG jesteśmy w stanie uratować od wybrakowania szczególnie cenne sztuki w stadzie, które bez odpowiednio ukierunkowanego leczenia nie udałoby się zacielić. Występowały również sytuacje, że bez potwierdzenia cielności, zasuszone krowy okazywały się nie cielne. Niedopatrzenie tego niekorzystnie wpływa na ekonomikę w produkcji mleka.
