Trzeba uszczelnić przepisy, chroniące polską ziemię przed wykupem przez cudzoziemców - mówi kandydat PSL na prezydenta Adam Jarubas. Polityk przypomniał w radiowej Jedynce, że dotychczasowe regulacje chroniły polską ziemię, choć w sposób niedoskonały. Sprzedaż polskiej ziemi obcokrajowcom nie jest poważnym problemem - tak przekonywał jeszcze niedawno minister rolnictwa Marek Sawicki.
- Dochodziło do sytuacji, gdy gospodarstwa kupowały osoby, opłacone przez cudzoziemców, którzy chcieli ją nabyć - mówił.
Zdaniem Jarubasa, jeszcze w tej kadencji posłowie powinni ustanowić przepisy, które zapewnią pierwszeństwo i preferencyjność zakupu ziemi dla mieszkańców tej samej lub sąsiedniej gminy, którzy będą mogli zaświadczyć, że prowadzą działalność rolniczą. Polityk zaznaczył, ze podobne przepisy wprowadzono w Niemczech i Francji.
W przyszłym roku kończy się przewidziany prawem unijnym okres ochronny na dostęp do polskiej ziemi dla obcokrajowców. Adam Jarubas dodał, że ważne jest też, by zagwarantować ochronę polskich lasów przed prywatyzacją.
Minister z PSL nie widzi problemu z ziemią
Sprzedaż polskiej ziemi obcokrajowcom nie jest tak poważnym problemem, jak twierdzą niektórzy. Tak przekonywał jeszcze przed miesiącem minister rolnictwa Marek Sawicki.
Ujawnił, że w ostatnich 10 latach cudzoziemcom decyzją ministra spraw wewnętrznych sprzedawano rocznie mniej niż 1200 hektarów. Nie jest to jakaś skala ogromna - ocenił.
W Sejmie złożono dwa projekty ustawy - PSL-u i PiS-u - zakazujące sprzedaży polskiej ziemi obcokrajowcom.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Bruksela zmienia swoją "świńską politykę" Komisja Europejska wycofała się z dopłat do przechowywanego przez rolników mięsa. | |
| Składki KRUS zamiast ZUS? To nie proste Nie wystarczy tylko kupić hektara ziemi, żeby płacić mniej na ubezpieczenia społeczne. | |
| Kolejny przywilej podatkowy dla rolników. Skala może przekroczyć 1,2 mld zł Kiełbasa, powidła i ser domowej roboty wyjdą z szarej strefy? Temu ma służyć zmiana w prawie podatkowym. | |
| Korwin: "Rolnicy chętnie zrezygnują z dopłat" Kandydat na prezydenta skrytykował system dopłat bezpośrednich i dystrybucji produktów rolnych. |