Rolnicy wypasający bydło na pastwiskach, wiedzą o co chodzi. Uboższa latem pasza pod względem soli mineralnych musi zostać uzupełniona. Lizawki to idealne rozwiązanie.
Należy ustawić je w miejscach ogólnie dostępnych, ponieważ karmienie zwierzęcia odbywa się na zasadzie dowolnego pobierania.
Solne lizawki to źródło łatwo przyswajalnego chloru i sodu. Rolą ich jest uzupełnienie pokarmowego deficytu na te składniki, których ilość w paszach objętościowych jest nie wystarczająca. Zwierzęta młode, a w szczególności te w okresie intensywnego wzrostu są narażone na pokarmowy deficyt. Dlatego ważną rolę w utrzymaniu równowagi jonowej płynów odgrywają chlor i sód.
Produkcja zwierzęca powoduje wzrost zapotrzebowania organizmu na mineralne składniki, których dostęp nie jesteśmy w stanie zapewnić w paszach w odpowiednich ilościach.
Na rynku mamy szeroką gamę tych produktów. Są łatwo dostępne, i cena bardzo zachęcająca te w formie 10 kg kostki kosztują od 8 do 12 zł.
Lizawki solne produkowane są w dwóch kolorach, i różnią się one składem.
Produkcja ich opiera się na dwóch recepturach:
białe bez mineralnych dodatków
czerwone, mineralizowane z dodatkami (miedzi, magnezu, cynku, kobaltu, manganu, jodu, selenu)
Do objawów wynikających z niedoboru soli zaliczamy: ograniczenie pobierania paszy, brak apetytu, matowienie, niska wydajność, opóźniony wzrost młodych zwierząt, wypadanie sierści)
Lizawki są bezpiecznym dodatkiem paszowym w świetle naszego prawa, ale należy pamiętać żeby usunąć etykietę umieszczoną na lizawce przed podaniem.
