Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Sukces ministra rolnictwa. Komisja Europejska wycofała się z pomysłu

1
Podziel się:

Komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa i rozwoju wsi Phil Hogan - w odpowiedzi na sprzeciw polskiego resortu rolnictwa - wycofał decyzję o zwiększeniu podaży cukru na rynek unijny. O decyzji poinformowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Sukces ministra rolnictwa. Komisja Europejska wycofała się z pomysłu
(Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

"Jestem przeciwny planowanemu przez Komisję Europejską zwiększeniu podaży cukru na rynek unijny poprzez umożliwienie dodatkowego importu w roku gospodarczym 2016/2017 po obniżonej stawce celnej - napisał w liście do komisarza Phila Hogana minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel. Wyraził tym samym swoją dezaprobatę dla takich działań.

Projekt rozporządzenia w tej sprawie miał być dziś głosowany podczas posiedzenia Komitetu ds. Wspólnej Organizacji Rynków Rolnych. W odpowiedzi na list ministra, komisarz UE ds. rolnictwa i rozwoju wsi Phil Hogan wydał wczoraj oświadczenie o wycofaniu się z tej decyzji. W swoim liście minister Krzysztof Jurgiel przedstawił argumenty zwracając szczególną uwagę na kilka aspektów.

W związku ze zniesieniem kwot produkcyjnych od 1 października 2017 roku producenci cukru zwiększyli kontraktację buraków pod produkcję w kampanii 2017/2018.

"Jednocześnie minister zwrócił uwagę, że podstawowym źródłem zaopatrzenia rynku wewnętrznego w cukier powinna być produkcja cukru z buraków uprawianych w UE. W pierwszej kolejności należy zagospodarować cukier pozakwotowy" - czytamy dalej.

W dalszej kolejności Jurgiel podkreślił, że produkcja cukru z buraków w wielu państwach członkowskich jest strategicznym działem sektora żywnościowego o dużym znaczeniu nie tylko gospodarczym, ale także środowiskowym i społecznym.

najważniejsze
promowane
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(1)
Maria
7 lat temu
Powinni zastosować POLSKIE AMINOKWASY i strat mogliby uniknąć . Doskonale chronią rośliny w warunkach stresowych jak np. przymrozki . Ja zastosowałam w sadzie na wiśniach i czereśniach i moje straty szacuję na 15-20 % , a sąsiedzi około 50-60% . Zaufałam polskiemu produktowi A......-S.... ( nazwy nie podam bo to moja tajemnica, ja ryzykowałam , więc niech sobie każdy sam doszuka)