W maju odnotowano spadek cen drobiu i wieprzowiny oraz wzrost - wołowiny. Informację podał Główny Urząd Statystyczny. Dane nie zaskoczyły prezesa związku Polskie Mięso, Witolda Choińskiego.
Za kilogram żywca wołowego płacono w skupie średnio 6 złotych i 13 groszy. To cena wyższa o niemal półtora procent, niż przed rokiem. Zdaniem Choińskiego, to efekt wzrostu spożycia na rynku krajowym, ale też rosnących możliwości eksportowych.
Chodzi tu o wznowienie rozmów z krajami Bliskiego Wschodu w kontekście mięsa z uboju rytualnego. Pierwsze umowy są finalizowane, a zapotrzebowanie na nasze wyroby zgłaszają kolejne kraje spoza Unii Europejskiej.
- Przez wirus ASF i brak możliwości eksportowych cierpi zaś sektor wieprzowiny - dodaje Witold Choiński. Cena skupu: 4 złote i 23 grosze oznacza spadek w ujęciu rocznym o ponad 15 procent.
W dodatku popyt na tego rodzaju żywność utrzymuje się na stałym poziomie we wszystkich krajach Wspólnoty. Poza Europą, wieprzowinę możemy zaś wysyłać do krajów o niskim spożyciu tego mięsa.
Za kilogram drobiu zakłady płaciły hodowcom 3 złote i 87 groszy. W skali roku cena spadła o 2,5 procent.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ceny w sklepach w dół. Dziś ważne dane Wojna handlowa z Rosją powoduje, że mogą utrzymać się nawet do... | |
Słabe dane z przemysłu. Wyniki ratuje rosnąca sprzedaż detaliczna Wzrostowi konsumpcji sprzyja poprawiająca się sytuacja na rynku pracy. | |
Rośnie sprzedaż zagraniczna. Świetny bilans Największymi odbiorcami są Niemcy i Brytyjczycy. |