Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent nie boi się rosyjskich sankcji

0
Podziel się:

Bronisław Komorowski mówi, że istotne jest przypilnowanie innych krajów Unii, by nie wykorzystały naszych kłopotów.

Prezydent nie boi się rosyjskich sankcji
(Patryk Ptak/REPORTER)

Prezydent ocenia, że Rosja _ dwa razy zastanowi się _ zanim wprowadzi embargo na towary z Polski. W rozmowie z TVP Info, Bronisław Komorowski przyznał, że w związku z konfliktem ukraińsko-rosyjskim jest ryzyko pojawienia się trudności z polskim eksportem na wschód. Prezydent ocenia też, że dyskusja o możliwości stacjonowania wojsk NATO w Polsce jest na wyrost.

Jest też możliwość ograniczenia handlu z Rosją, jednak Moskwa ma już doświadczenia w tej kwestii. _ Po wojnie rosyjsko-gruzińskiej był taki czas, kiedy też było embargo rosyjskie. Było wprowadzone na polską żywność i nie dało nic z punktu widzenia skuteczności. Wręcz odwrotnie, w tym czasie eksport polskiej żywności do Rosji, jeśli chodzi o wiele asortymentów, wzrósł, co strona rosyjska doskonale pamięta. _ - powiedział prezydent.

Prezydent zastrzegł, że istotną sprawą jest wsparcie dla rolników, którzy ze względu na wystąpienie afrykańskiego pomoru świń mają problem z eksportem mięsa. Bronisław Komorowski dodał, że istotne jest przypilnowanie innych krajów Unii, by nie wykorzystały naszych kłopotów.

Przedwczoraj rosyjskie służby sanitarne poinformował y, że od poniedziałku zaostrzają embargo na polską i litewską wieprzowinę i będzie ono teraz obejmować także jej przetwory. Zagroziły też wszystkim producentom z Unii Europejskiej, którzy sprowadzają wieprzowinę z tych dwóch krajów.

Nie mamy problemu z NATO

Zdaniem Bronisława Komorowskiego, należy skupić się na realnych możliwościach wynikających z obecności w Sojuszu. Jednocześnie prezydent zaznacza, że stałym postulatem Polski jest przekreślenie pewnych ograniczeń dotyczących swobody funkcjonowania NATO w Polsce, a wynikających z porozumień zachodu z Rosją.

Według prezydenta, problem obecności wojsk NATO w Polsce _ niestety nie pojawia się _ w dyskusji z sojusznikami. Bronisław Komorowski dodaje, że szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, który mówił o wzmocnieniu obecności Sojuszu, jedynie przypomniał nasz stary postulat.

Bronisław Komorowski podkreślił że debaty o stacjonowaniu obcych wojsk na naszych ziemiach mają charakter raczej teoretyczny.

O większej, choć nie stałej obecności NATO w Europie Środkowej mówią zachodni sojusznicy. Chodzi zarówno o przerzucenie dodatkowych wojsk, jak i o nowe ćwiczenia oraz misje lotnicze i obserwacyjne. Planiści mają opracować szczegóły do połowy kwietnia. Planom stałego stacjonowania wojsk zachodnich w Polsce sprzeciwiają się Niemcy, które widzą w tym złamanie porozumień z Rosją.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)