Rolnicy domagający się większych odstrzałów dzików i wyższych odszkodowań za szkody, które te zwierzęta wyrządzają na polach, zawiesili dziś wieczorem swój protest przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku. Rolnicy protestowali tam przez 8 dni.
Rolnicy zaczęli się rozjeżdżać w piątek po godzinie 18. _ W sumie jestem zadowolony. Wszyscy są raczej zadowoleni _ - powiedział jeden z organizatorów protestu Paweł Rogucki. Zaznaczył, że protest jest zawieszony, ale _ strajk się nie kończy _. Rolnicy są umówieni na najbliższą środę na rozmowy w Warszawie z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Spotkanie z ministrem było jednym z ich żądań. Od przebiegu tej rozmowy uzależniają dalsze działania.
Przed urzędem od 28 sierpnia stały w tym czasie rolnicze ciągniki i kombajny. Rolnicy używali od czasu do czasu armatek hukowych, które na co dzień służą do odstraszania dzików, rozmawiali w kolejnych dniach z przedstawicielami wojewody, spotkał się z nimi główny konserwator przyrody Piotr Otawski. Rolnicy dowodzili, że dziki niszczą im uprawy, populacja dzika nadmiernie się rozmnożyła i trzeba ją zredukować. Chcieli też powołania niezależnych komisji szacujących szkody.
Goszczący w piątek w Białymstoku wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński powiedział dziennikarzom, że pomysłem na rozwiązanie problemów z wypłatą odszkodowań łowieckich jest przedstawiony przez wojewodę i wicewojewodę podlaskiego projekt utworzenia specjalnego funduszu _ asekuracyjnego _, do którego trafiałaby część pieniędzy z Polskiego Związku Łowieckiego z myślą o wypłacie odszkodowań za szkody łowieckie.
Szkody te miałyby być szacowane przez niezależnych ekspertów, a nie tylko samych myśliwych. Niezależnych komisji chcieli protestujący rolnicy. _ Pomysł nam odpowiada _ - powiedział Rogucki, ale dodał, że rolnicy chcą ustalenia konkretnej sumy odszkodowania np. za hektar całkowicie zniszczonej uprawy. Propozycje dotyczące funduszu, które wymagają zmian w Prawie łowieckim, w środę rolnikom przedstawiono na spotkaniu z udziałem wojewody, wicewojewody oraz głównego konserwatora przyrody.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Gaz na ulicach Missouri. Kamieniami w policję W nocy kilkusetosobowy tłum zebrał się obok budynku, który został spalony i splądrowany w niedzielę, gdy w Ferguson wybuchły pierwsze zamieszki. | |
Sawicki: Nikt was nie będzie uczył, jak się ubija Do końca roku zostanie zmienione rozporządzenie dotyczące sprzedaży bezpośredniej, które będzie legalizowało kwestię uboju gospodarczego - zapowiedział. | |
Kaczyński żąda reakcji Tuska. Napisał list Lider PiS stwierdził, że z różnych regionów nadchodzą wiadomości o załamaniu się rynku rolnego. |