Szef Krajowej Rady Drobiarstwa Rajmund Paczkowski wskazuje, że polski sektor drobiarski z powodzeniem nawiązuje nowe kontrakty także poza krajami Unii Europejskiej. - Nowych kontrahentów przyciągamy smakiem i ceną - wskazuje.
- Nasza konkurencyjność bierze się z niższych cen paszy. Mamy urodzaj zboża, ono nie ma wysokich cen. Utrzymanie i hodowla zwierząt są tańsze niż na przykład w Czechach. Porcja drobiu zatem też jest tańsza i dostrzegają to kupcy - precyzuje Rajmund Paczkowski.
W Polsce rocznie produkuje się 2 miliony 300 tysięcy ton drobiu. Mimo tak dużej skali w ostatnim sezonie podaż zwiększyła się o niemal 7 procent. Rajmund Paczkowski podkreśla, że większość polskich kurczaków spożywana jest w Polsce.
- Na spożycie krajowe przeznaczanych jest ponad 60 procent ogólnej podaży. Niecałe 40 procent eksportujemy, głównie do krajów Unii. Brak reklamacji świadczy o wysokiej jakości naszych produktów - przekonuje prezes KRD. Głównymi odbiorcami polskiego drobiu są Niemcy oraz Holandia.