Krajowych warzyw na rynku hurtowym w Broniszach nie brakuje i nadal są one tanie. Zdaniem ekspertów skutki tegorocznej suszy odczujemy dopiero jesienią i zimą, ponieważ można spodziewać się niższych plonów, a tym samym wyższych cen.
- Krajowych warzyw nie brakuje, jednak w porównaniu z cenami sprzed roku widać tendencję wzrostową - informuje rzecznik rynku Małgorzata Skoczewska.
Najmniej zdrożała papryka i kapusta. Za paprykę trzeba zapłacić 1,50 - 3 zł za kilogram, kapusta kosztuje ok. 1 zł za kg.
Ziemniaki w ofercie hurtowej sprzedawane są za ok. 1 zł za kg. Tanie, choć droższe w porównaniu z ubiegłym rokiem, są pomidory - ich cena to 1,33 zł do 2,60 zł za kg. Marchew kosztuje od 0,8 do 1,5 zł za kg. Jest ona prawie dwukrotnie droższa w stosunku do ceny z ubiegłego roku. Jest sezon na cukinie i kabaczki, ich ceny hurtowe kształtują się od 1 zł do 3,5 zł za kilogram.
Skoczewska zaznacza jednak, że w ubiegłym roku krajowe warzywa i owoce były tanie z powodu rosyjskiego embarga na produkty z Polski oraz kryzysu na Ukrainie, a tym samym niestabilnej sytuacji płatniczej u wschodniego sąsiada.
Wyjaśniła, że spore rozpiętości w cenach warzyw wynikają m.in. z różnicy w jakości oferowanych produktów. Tu, gdzie uprawy były nawadnianie, warzywa są wyższej jakości w porównaniu z uprawami z gruntu.
Nie ma też problemów z dostawami owoców.
W porównaniu z cenami sprzed roku nie podrożała borówka amerykańska, kosztuje ona w hurcie do 16 zł za kilogram. Ale jabłka i gruszki są około 30 proc. droższe. Odmiana Piros sprzedawana jest od 1,33 zł do 2,20 zł za kilogram, Antonówka - do 2,00 zł. Jabłka w tym roku mogą być drobniejsze, mimo to - jak prognozują sadownicy - będzie ich dużo.
Tańsze są natomiast krajowe morele, można je kupić za 2,5 do 5 zł za kilogram, co w porównaniu w analogicznym okresem ubiegłego roku pokazuje spadek cen o 30 proc.
Kończy się sprzedaż krajowych czereśni, które w sierpniu pochodzą już z przechowalni. Coraz mniej jest wiśni. Rosną natomiast dostawy letnich odmian jabłek, śliwek i gruszek.