Poseł Marek Sawicki przypomniał, że w maju kończy się 12-letni okres ochrony polskiej ziemi przed kupowaniem przez obcokrajowców. W ubiegłym roku regulację, kontynuującą tę ochronę, przyjął Sejm. W poprzedniej ustawie przewidziano kontynuację sprzedaży ziemi agencyjnej na potrzeby polskich rolników.
Sawicki podkreślił, że w ustawie proponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, polskie gospodarstwa rodzinne są traktowane jak podmioty zagraniczne. Przez najbliższe 5 lat nie będą mogły kupić ziemi z Agencji Nieruchomości Rolnych. Zdaniem Sawickiego, proponowana przez PiS ustawa - wbrew deklaracjom przedwyborczym - nie ułatwia rolnikom dostępu do ziemi uprawnej.
Projekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa jest po pierwszym czytaniu w Sejmie. Wstrzymuje on na 5 lat sprzedaż państwowej ziemi rolnej z pewnymi wyjątkami. Przewiduje, że nabywcami ziemi będą mogli być tylko rolnicy indywidualni. Kupno ziemi będzie trwale połączone z wymogiem osobistego prowadzenia gospodarstwa rolnego oraz zakazem zbywania i wydzierżawiania zakupionej ziemi przez 10 lat.
Zgodę na sprzedaż ziemi przed upływem tego terminu będzie mógł wydać sąd. Zakaz sprzedaży nie obejmie między innymi nieruchomości rolnych o powierzchni do jednego hektara.
Dyskusja o projekcie ustawy ma być dokończona w czwartek na kolejnym posiedzeniu komisji. Jej członkowie zaopiniują poprawki do projektu prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Jego drugie czytanie na sali plenarnej Sejmu ma się odbyć za dwa tygodnie.
W Polsce jest około 350 tysięcy gospodarstw towarowych. Średnia wielkość gospodarstwa w naszym kraju to 10,5 hektara. W zasobach państwowych jest około półtora miliona hektarów.