Wznowienie eksportu polskiej wieprzowiny do Chin to jeden z głównych tematów poruszanych podczas spotkań polskiej delegacji w Pekinie i Szanghaju. Chiny wstrzymały import z naszego kraju po wykryciu przypadków afrykańskiego pomoru świń. Import z regionów niezagrożonych chorobą wciąż nie jest możliwy, bo Chiny nie uznają tzw. regionalizacji.
- Po wprowadzeniu regionalizacji eksportujemy z Polski wieprzowinę do kilkudziesięciu krajów, w tym do krajów UE. Otwarty zostanie też rynek japoński - powiedział minister Jurgiel. W jego opinii to argumenty, które mogą przekonać Chińczyków.
W najbliższym czasie może też dojść do otwarcia chińskiego rynku na jabłka z Polski. - Na tym nam bardzo zależy i to strona chińska zrozumiała - powiedział Krzysztof Jurgiel w wywiadzie dla Polskiego Radia.
Wcześniej minister zapowiadał, że ważna polsko-chińska umowa dotycząca branży rolnej może zostać podpisana podczas wizyty prezydenta Chin w Polsce. Ma do niej dojść w najbliższym czasie.