Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polskie rolnictwo dotyka susza. Straty przekroczyły już pół mld złotych

0
Podziel się:

Z powodu suszy, na pożary narażonych jest również wiele lasów.

Polskie rolnictwo dotyka susza. Straty przekroczyły już pół mld złotych
(Matthias Ripp/Flickr (CC BY 2.0))

Ucierpiały plantacje owoców, ale także produkcja zwierzęca. Susza w znacznym stopniu utrudnia prowadzenie gospodarstw rolnych. Zbiory są mniejsze, niż prognozowano. Trudniej także zapewnić pożywienie dla zwierząt. Straty wyceniono już na 550 milionów złotych.

Niewielkie opady oraz niska wilgotność powietrza niszczą krzewy owocowe oraz rośliny sadownicze. Nie tylko ilość, ale i jakość zbiorów pozostawia wiele do życzenia - przyznaje przewodniczący Stowarzyszenia Sadowników RP, Mirosław Maliszewski. Wyjaśnia, że ten rodzaj roślin ma płytki system ukorzenienia. W przypadku suszy to on cierpi w pierwszej kolejności. Owoce z drzew i krzewów są mniejsze, nierozwinięte lub dojrzewają przedwcześnie. Skala zbiorów malin czy borówki amerykańskiej jest mniejsza, prognozy dla jabłek również muszą być skorygowane - dodaje Maliszewski.

Wszystko wskazuje na to, że obniży się także produkcja mleka. Susza oznacza bowiem także mniejszą ilość paszy dla zwierząt - dodaje Radosław Iwański z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. W dużej mierze pożywieniem jest dla nich kiszonka z kukurydzy. Podobnie jak owoce, susza bardzo dotknęła także zboża. Niedobory pasz są więc sporym problemem hodowców. Bez odpowiedniego zaopatrzenia w kukurydzę nie ma produkcji mleka - orzeka wprost Iwański.

Według ostatnich szacunków, susza dotknęła ponad 800 tysięcy hektarów upraw. Straty wyceniono na 550 milionów złotych.

Pożary wciąż niebezpieczne dla lasów

Najwyższy stopień zagrożenia dotyczy 80 procent krajowych nadleśnictw. W 22 wprowadzono zakazy wstępu. Wszystko przez bardzo niską wilgotność ściółki oraz brak opadów.

Od początku roku lasy paliły się ponad 8100 razy - zauważa Anna Malinowska z Lasów Państwowych. Dodaje, że zazwyczaj ogień udaje się szybko opanować. Średnia powierzchnia pożarów wynosi bowiem pół hektara. Martwi jednak fakt, że większość zdarzeń to efekt działalności człowieka. Według statystyk najczęściej dochodzi do celowych podpaleń. Często ogień powoduje również pozostawiony niedopałek papierosa lub rozpalone ognisko czy grille.

Przebywanie w naszych lasach wymaga szczególnej ostrożności. Większość stanowią łatwopalne sosny i świerki - dodaje Malinowska. W dodatku te iglaste drzewa wytwarzają olejki eteryczne, które ułatwiają rozprzestrzenianie się ognia - szczególnie w takich warunkach.

Najmniej zagrożone pożarami są lasy na Podkarpaciu, Śląsku i w Małopolsce.
Wejście do zamkniętego lasu grozi mandatem w wysokości do 500 złotych.

najważniejsze
promowane
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)