Kiedy zwiększa się powierzchnia gospodarstw rolnych, a tym samym produkowana jest większa ilość zboża, prędzej czy później pojawia się problem co z nim zrobić. Sposobów jest sporo, ale w końcu trzeba zwykle pomyśleć o profesjonalnej bazie magazynowej. Doskonałym rozwiązaniem są silosy zbożowe.
Silosy zbożowe nie są produktem tanim, ale to inwestycja na długie lata. Na samym początku kluczową kwestią jest ich wielkość. Powinna być ona uzależniona oczywiście od wielkości plonu. Poza tym warto pod uwagę wziąć także plany rozwojowe danego gospodarstwa rolnego. Sporo zależy też od specyfiki gospodarstwa. Większa liczba silosów zwiększa cenę, ale jednocześnie wpływa na poprawienie funkcjonalności. Dlatego czasem lepiej jest zainwestować w kilka mniejszych silosów zbożowych niż jeden czy dwa duże.
Kolejna istotna kwestia to rodzaj konstrukcji silosu. W tym przypadku rozwiązania są w zasadzie dwa - silosy lejowe oraz płaskodenne, dość popularne w gospodarstwach rodzinnych. Również i w tej sytuacji wybór zależy od potrzeb danego gospodarstwa. Bardziej funkcjonalne, ale i droższe wydają się być silosy lejowe. Poza tym są one wysokie, co wymaga zbudowania znacznie wyższych i jednocześnie droższych systemów załadunkowych.
Silosy płaskodenne są doskonałym rozwiązaniem dla gospodarstw, gdzie nie można sobie ze względów ekonomicznych na zakup silosów lejowych, a rotacja zboża w zbiornikach jest niewielka. Wówczas główna wada tego rodzaju konstrukcji, a więc niepełne opróżnianie zbiornika, przestaje mieć tak duże znaczenie. Taki silos sprawdza się w niewielkich gospodarstwach, gdzie skala produkcji zboża nie jest duża. Silosy lejowe są zwykle wykorzystywane w gospodarstwach dużych. Opróżnia się je w sposób grawitacyjny, co jest niezwykle wygodne. Ustawione w jednym rzędzie silosy tego rodzaju mogą być nawet opróżniane przy pomocy jednego przenośnika. Z kolei w przypadku silosów płaskodennych tych przenośników musi być już znacznie więcej. Tym samym zużycie anergii elektrycznej jest większe.
Do wyboru są silosy zbożowe z blachy płaskiej i falistej. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Powszechnie przyjmuje się, że silosy z blachy płaskiej łatwiej jest opróżniać i myć, ale z drugiej strony są one mniej odporne na odkształcenia boczne. Są one też nieco tańsze niż modele z blachy falistej. Ostatnią kwestią jest jeszcze wybór przenośnika. Najtańsze są przenośniki ślimakowe, ale dość szybko się zużywają. O wiele wydajniejsze i bardziej żywotne są nowoczesne przenośniki łańcuchowe.