Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Skończyły się pieniądze na dopłaty do ubezpieczeń rolnych

57
Podziel się:

Nie ma już pieniędzy na dopłaty do ubezpieczeń w tym roku, mimo że na 2016 r. przewidziano ponad 200 mln zł na ubezpieczenia rolne i były to środki o ponad 25 mln zł wyższe w stosunku do wydatków na ten cel w 2015 r.

Pieniądze na dopłaty do ubezpieczeń rolnych w tym roku zostały wyczerpane. Wykorzystano ponad 200 mln zł - powiedział w środę wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki.

Nie ma już pieniędzy na dopłaty do ubezpieczeń w tym roku, mimo że na 2016 r. przewidziano ponad 200 mln zł na ubezpieczenia rolne i były to środki o ponad 25 mln zł wyższe w stosunku do wydatków na ten cel w 2015 r. - stwierdził wiceminister.

Zaznaczył, że z oszczędności w Ministerstwie Rolnictwa zostało przesunięte dodatkowe ok. 7 mln zł, ale i te pieniądze zostały już wykorzystane.

Kolejnym powodem szybszego wykorzystania środków na ubezpieczenia było podniesienie dopłat do składek z 50 do 65 proc.

- Możliwa jest taka sytuacja, że rolnicy, którzy chcieli w ostatnim okresie ubezpieczać swoje uprawy, nie mogli tego dokonać. To wynika przede wszystkim z tego, iż ubiegłoroczne i tegoroczne szkody w uprawach, szczególnie związane ze skutkami przezimowania i suszą, spowodowały znaczące podwyższenie składek przez firmy ubezpieczeniowe - powiedział Bogucki. Dodał, że w niektórych przypadkach ubezpieczyciele podnieśli składki kilkakrotnie.

Uprawy z rolne i zwierzęta hodowlane ubezpieczają obecnie trzy firmy: PZU, Concordia Ubezpieczenia i Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych.

PZU i Concordia Ubezpieczenia - zakłady, które obsługują najwięcej rolniczych polis - zapowiadały podniesienie składek z uwagi na bardzo wysoką szkodowość rolniczych upraw, zwłaszcza rzepaku i zbóż ozimych już w 2012 roku. Jak dowiedziała się PAP, np. PZU w 2013 roku wypłaciła z tytułu odszkodowań 9 mln zł, w kolejnym 7 mln zł, a w ubiegłym roku 5 mln zł. W tym roku jednak ostra zima i letnie gradobicia znów spowodowały duży skok poziomu odszkodowań. PZU poinformował, że odszkodowania z tytułu negatywnych skutków przezimowań sięgnęły już 244 mln zł. Więcej niż w 2012, kiedy wyniosły 189 mln zł.

W środę senacka komisja rolnictwa zajmowała się znowelizowaną w połowie listopada przez Sejm ustawą o ubezpieczeniach rolnych. Jak mówił wiceminister, przewiduje ona podniesienie stawek taryfowych uprawniających producentów do otrzymania budżetowej dotacji z dotychczasowych progów 3,5 proc. i 5 proc. do 9 proc. sumy ubezpieczenia. Dodatkowo przewiduje ona możliwość podwyższenia tego progu w przypadku upraw na gruntach klasy V do 12 proc. i na glebach klasy VI - do 15 proc.

Nowa regulacja wprowadza też preferencję przy zawarciu umowy od pakietu wszystkich ryzyk, przy których stosowana jest dopłata. Zgodnie z ustawą, będą to dopłaty do 65 proc. składki, gdy pakiet nie przekracza określonych progów, resztę kwoty będzie płacił rolnik - tłumaczył Bogucki. Dodał, że w pakiecie mieści się 10 ryzyk: m.in. suszę, przymrozki czy skutki przezimowania. Będzie też możliwe ubezpieczenie uprawy od jednego ryzyka.

W uzasadnieniu do projektu ustawy zakładano, że maksymalny limit wydatków z budżetu będzie znacznie wyższy niż w tym roku: w 2017 r. nie przekroczy 725 mln zł, w 2018 r. - 957 mln zł, a w 2019 r. - 1 mld 188 mln zł. W latach 2020 - 2026 dotacja ma nie przekroczyć rocznie 1 mld 420 mln zł. Jednak w ustawie budżetowej na 2017 r. na ubezpieczenia rolne zapisano 917 mln zł,

Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia 2017 r.

Komisja zaproponowała wniesienie do ustawy poprawki, ma ona charakter doprecyzowujący.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(57)
kot
7 lat temu
tyle lat ubezpieczamy uprawy i ani grosza nie dostaliśmy za straty bo nie uznają, bo za mało zniszczone .więc nie opowiadajcie bajek. ilu rolników dostaje odszkodowanie 2%? reszta musi zapieprzać...polikwidować z-ców prezesa, z-ców zastępców prezesów i bedzie kasa na wszystko milion ludzi pozatrudnianych widocznie jjjeden mądrzejszy od drugiego...
art
7 lat temu
Do moich ubezpieczeń nikt nie dopłaca !!! To jest sprawiedliwe?? Złodziejstwo w biały dzień.
ryt
7 lat temu
Co się dziwić że to taka nacja. Proboszcz powiedział i to jest ważne a widać ich po zachowaniu "słoików" w miastach.
Robotnik
7 lat temu
Bardzo dobrze , kiedys gornicy teraz rolnicy po 5 aut na podwórku maszyn pełne garaże dopłaty z Unii ulgi jak susza lub deszcz zawsze łapy wyciągają po pieniądze . Robotnikom w miescie nikt nie dopłaca a mają po 1600 - 2300 zł I jest OK !
tomasz
7 lat temu
Niech płacą wszystko jak inni normalni ludzie a nie tylko mało mało burakom i najlepiej żeby im do wszystkiego dopłacać
...
Następna strona