W Kalifornii zanotowano nowy rekord świata w plonie buraków i cukru. Został ustanowiony przez Bena Abatti. Z plantacji o powierzchni 28 ha uzyskał on plony buraków na poziomie 195 t/ha o średniej zawartości cukru 15,89% co z kolei przełożyło się na plon technologicznego cukru w wysokości 28,04 t/ha - informują na stronie Rolniczego Doradztwa w Uprawie Buraka Cukrowego.
Rekord dotychczasowy z roku 2010 również należał do farmera uprawiającego buraki w tym regionie. Poprzedni uzyskany plon to 172,3 t/ha, z polaryzacją na poziomie 17,63% co w sumie przełożyło się na plon technologicznego cukru na poziomie 27,52 t/ha.
Warunki uprawy buraków tamtejszych diametralnie różnią się od tych panujących u nas.
Region gdzie odnotowane zostały ostatnie dwa rekordy świata (Imperial Valley) to rejon pustynny w pobliżu meksykańskiej granicy z bardzo łagodną zimą oraz ekstremalnie gorącym latem.
Rosnące tam buraki muszą być odpowiednio nawadniane. Nawadniający system wodą z rzeki Colorado zasila 10.000 ha cukrowych buraków. Siewy buraków wykonuje się tam jesienią. Natomiast zbiory, wykonywane są od kwietnia do początku sierpnia. W tym okresie temperatury sięgają nawet powyżej. 37°C. Powoduje to, że buraki wykopane muszą zostać jak najszybciej przerobione.
Ten oszałamiający wynik jednak świadczy o ogromnym potencjale plonowania tych roślin. Jednak przyglądając się naszym rekordom krajowym, okazuje się, że w tym zakresie mamy jeszcze dużo do zrobienia.
